Ej, nie mogę, nie mogę tego powiedzieć. A nie!
Zapomniałam, że mogę kurwa wszystko mówić.
A pamiętasz jak kiedyś powiedziałam, że...
Idziesz do mnie lekkim krokiem na bucie z systemem ( Ha)
Wiem, że fajne cycki mam i włosy, kurwa, ładną cerę
Kumpel od wizażu, wiadomo, musi być gejem (Ha!)
Bo gdyby był hetero chciałby zbadać fiutem teren! (Mua, mua , mua, mua)
Za dużo mam futerek, które chamom imponują (Mua)
'Wyglądasz jak dziwka dlatego wciąż cię kupują' (Blee!)
Ja wyglądam jak misja z GTA z helikopterem (Brrrrr)
Nie-nie możesz mnie zdobyć, przyjechałeś tu rowerem, CJ (Haa!)
Million dolarówek, o yaa! Ty zwierzaku!
Przestań lizać moje buty, bo trafisz do piachu
Tamta ma ruchy jakby najadła się kwasu (Na Opolu byłaś grzeczna)
Ty, weź coś zarapuj, kurwo
Ka-karaluchy, już wychodzą z nory, obserwują moje ruchy
Chcą wejść w moje buty albo nosić moje ciuchy
Za plecami ploty, chcą się dobrać mi do dupy
Te jebane karaluchy
Ka-ka-karaluchy, już wychodzą z nory, obserwują moje ruchy
Chcą wejść w moje buty albo nosić moje ciuchy
Za plecami ploty, chcą się dobrać mi do dupy
Te jebane karaluchy
A ta kurwa po co tutaj przyszła? (Hee-hee-heeee)
Jak to po co? (Hahahah)
Przyszła, bo chce dać mi dupy
Domu z nią nie stworzysz mordo, mimo że to pustak
Nie kłam, bo nie po to ktoś ci kupił nowe usta
Może zmieńmy tytuł tego kawałka na 'Muchy'
Bo wyglądasz jakbyś przepłynęła morze gówna
Choć raperem jestem znanym z dużych wynagrodzeń
Często mówią na mnie kelner, daję budyń i odchodzę
Ciągle patrzysz mi nabuty, kminisz jaki to jest model
Aż nie widzisz swojej suki, która leży mi przy nodze
(Za trzy, dwa, siedem)
Prowokatorzy zmyślą, że Białas na 100% był w Brazylii (W Brazylii, w Brazylii, w Brazylii)
Wsadzają kij w mrowisko, to dlatego, że nie chcą ich dziewczyny
Ka-ka-karaluchy, już wychodzą z nory, obserwują moje ruchy
Chcą wejść w moje buty albo nosić moje ciuchy
Za plecami ploty, chcą się dobrać mi do dupy
Te jebane karaluchy
Ka-ka-karaluchy, już wychodzą z nory, obserwują moje ruchy
Chcą wejść w moje buty albo nosić moje ciuchy
Za plecami ploty, chcą się dobrać mi do dupy
(Te jebane karaluchy)