L T E BOYS GLOBAL
Widzę ten sam świat, który zabiłem
I nie sprawisz już, że będę mógł tu cokolwiek poczuć
Jeśli jeszcze kiedykolwiek w sobie odnajdę siłę
To wyniosę siebie, no i swoich ludzi do przodu
Więcej ran, cały świat
Ma tu poczuć, to co ja
Więcej ran, cały świat
Ma tu poczuć, to co ja
Nie zasypiam znowu, no bo dzwonią telefony
Chciałeś się tu poczuć, a zostałeś wydalony
Młode dzieci neo i dwa lata na miliony
Na radyjku leci Biggie, jesteśmy tu po nim
7 1 3, Kiedyś chcieli żebym przestał
7 1 3, Teraz podawana ręka
LTE globalni chłopcy, ty to zapamiętaj
LTE globalni chłopcy, startuje kolejka
Dopijam green tea, pakuję walizki
Cały czas się czuje, jakbym był na polu bitwy
Pół życia naiwny, drugie pół to blizny
Nawet nie próbuję już pozbierać swoich myśli
Nawet nie próbuję już
Mam noże na gardle znów
Nawet nie próbuję już
Mam noże na gardle znów
Widzę ten sam świat, który zabiłem
I nie sprawisz już, że będę mógł tu cokolwiek poczuć
Jeśli jeszcze kiedykolwiek w sobie odnajdę siłę
To wyniosę siebie, no i swoich ludzi do przodu
Więcej ran, cały świat
Ma tu poczuć, to co ja
Więcej ran, cały świat
Ma tu poczuć, to co ja